DĄBKI POŁOŻONE SĄ BEZPOŚREDNIO NAD MORZEM I JEZIOREM BUKOWO.
JEST CO W OKOLICY ZWIEDZAĆ, ALE SZCZERZE ODRADZAMY ZNANE MIEJSCOWOŚCI LETNISKOWE GDZIE WÓZKIEM NIE MA JAK PO CHODNIKU PRZEJECHAĆ. NO ALE TAKIE SĄ TO UROKI URLOPU W LIPCU. NAJWIĘKSZYM PLUSEM TEGO WYJAZDU O TEJ PORZE ROKU JEST POGODA, NAM SIĘ UDAŁA PRZEZ 10 DNI ANI KROPLI DESZCZU I CIEPEŁKO.
NOCOWALIŚMY W DOMKACH I SZCZERZE POLECAMY TAKI WYBÓR, JAK SIĘ MA DZIECI. WIĘKSZOŚĆ CZASU SPĘDZALIŚMY NA POWIETRZU, A WŁASNA KUCHNIA UŁATWIA PRZYGOTOWANIE POSIŁKÓW DLA TAKIEGO MAŁEGO SZKRABA.
WARTO ZAREZERWOWAĆ SOBIE TAKI URLOP W Z WYPRZEDZENIEM, BO PO PRZEJECHANIU 500KM NIE MA SIĘ SIŁY NA SZUKANIE NOCLEGU, A ILOŚĆ WOLNYCH MIEJSC JEST BARDZO OGRANICZONA.
[LIPIEC 2013]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz